świat wypadł mi ..jakoś tak nie jest mi nawet...żal?!
dzisiejsza noc...ma w sobie jakąś magię:)
Trawa ma kolor piasku w Camp Echo . Piotrek już wylądował w ojczyźnie, jest w Gniewkowie.
Strach przed samotnością. To nie jest kwestia przypadku że znaleźliśmy się nawzajem na tym skrawku ziemi, a jednak musi być jakaś chropowatość na naszych połówkach..tego samego jabłka. Mowi rzeczy o których zapomniałam już dawno. Kiedyś po prostu ucieknę..nie zniosę poniżenia,tylko dlatego że kocham. Kocham całą sobą.
Umarła,a przecież nikt tego nie przewidywał.