MuFu

Tuesday, August 22, 2006

MuFu- Part Of The Game

Mufu- to słowo dźwiękonaśladowcze. Jeśli przysłuchamy się pocałunkom to nie jest tak na prawde żaden cmok, buzi, czy coś podobnego. Lekki i czuły jak dotknięcie szkrzydeł motyla pocałunek w wersji audio brzmi: Muf..I tak właśnie powstało MuFu. Erę mufu zapoczątkowaliśmy my: Ja i Żej...rozmawiając przez telefon chcieliśmy przekazać sobie troche czułości więc często było to właśnie muf które rozbrzmiewało na końcu rozmowy. Z biegiem czasu pojawiło się w smsach jako muf..później jako mufu. Od tego momentu rozpowszechniliśmy je w swoich rozmowach, na tyle było to już częste że zaczęło nam przeszkadzać. To tak jak z piosenką,wpada Ci do głowy i choćbyś chciał to nie możesz się pozbyć znanej melodii. Przez jakiś czas ograniczaliśmy używanie Mufu, ale z czasem znów zaczęło się pojawiać w naszych konwersacjach..i nie oznaczało już tylko pocałunku ale przedstawiało pewną cechę, nieokreśloną dokładnie ale na pewno pozytywną. Nie wiem jak to się stało ale powiernikiem Mufu została Kaja, zapewne przeze mnie. Mimochodem wpisywałam Mufu w smsy i tak oto Mufu trafiło do Karola i Huberta. Czasem mam wyrzuty że właściwie małą rzecz, ale naszą- moją i Żeja troche spopularyzowałam. Ale najciekawsze jest to że nikt nie pytał co włąsćiwie oznacza Mufu, każdy poczuł że jest to kawałek pozytywnej energii. Nie mam więc wyrzutów że wyszło poza naszą dwójkę coś takiego, bo jest to odbierane bardzo miło i to mnie najbardziej cieszy. I dziś kiedy Jaźwiński stanął w drzwiach i powiedział że dostał w smsie Mufu to zastanawiałąm się jeszcze nad sensem rozpowszechniania tego, ale myśle że jednak warto przekazywać troche ciepła ludziom...choćby w takiej formie. Oczywiście Bartek dowiedział się o Mufu od Huberta, więc widać że łańcuszek pobiegnie dalej. Mufu- podaj dalej!

0 Comments:

Post a Comment

<< Home